- autor: Roger_Reuszi, 2015-06-06 13:40
-
GKS Orzeł Wierzbica - GKS Mazowsze Grójec 2-1 (0-1)
Żółte kartki: Paweł Czarnecki, Tomasz Bartosiak-
Czerwone kartki: -Mateusz Podgórski 89'
Gole dla Orła: Tomasz Bartosiak 47', Cezary Zieliński 82'
Asysty dla Orła: Michał Lament, Sebastian Stąpór
Gole dla Mazowsza: Mateusz Stolarek 8'
Asysty dla Mazowsza: Aleksander Fogler
Skład :
- Patryk Czarnota
- Kamil Molga, Wojciech Kupiec, Cezary Zieliński, Krystian Orzechowski
- Mateusz Wójcik, Paweł Czarnecki, , Sebastian Stąpór, Michał Lament (Michał Molga)
- Tomasz Bartosiak, Roman Skowroński,
- Niewykorzystani rezerwowi: Bartosz Stąpór, Piotr Jaworski Mateusz Sokołowski, Sebastian Włodarczyk
Skład :
- Michał Majos
- Mateusz Podgórski, Daniel Złoch, Rafał Sobczyk, Aleksander Fogler
- Mateusz Stolarek (Jakub Derewicz), Arkadiusz Gałka, Bartłomiej Rotuski (Maciej Lesisz), Paweł Grodzki, Piotr Witak
- Rafał Sobczak
Opis spotkania oraz skróty w rozwinięciu newsa, ZAPRASZAMY*
Skrót ze spotkania: Orzeł - Mazowsze
To sobotnie przedpołudnie było najważniejsze w tegorocznej kampanii ligowej Orła. Do walki stanęły obie ekipy grające o życie i byt w IV lidze. Na szczęście z tej konfrontacji nasz Orzełek wyszedł zwycięsko. Naturalnie podczas trwania całego widowiska główny arbiter Piotr Rzucidło co rusz rzucał kłody naszym zawodnikom pod nogi, ale my się nie daliśmy i wygraliśmy to spotkanie grając do końca.
Dla piłkarzy Mazowsza sprawdziło się powiedzenie "miłe bywają złego początki" ponieważ już w 8 minucie meczu po długim podaniu od stopera sam na sam wyszedł Mateusz Stolarczyk. Niestety piłka wpada do siatki obijając jeszcze po drodze Patryka Czarnotę. Mimo słabego początku podopieczni Rafała Stąpora wiedzieli, że jeszcze nic nie jest stracone i zaczęli atakować zaraz po stracie bramki. Jednakże Mazowsze nastawiło się na ultra-defensywę. Zawodnicy z Grójca po strzeleniu gola nie wychodzili praktycznie całą drużyną poza 40 metr od własnej bramki. Mimo optycznej przewagi i prób ataku Orzeł nie mógł wypracować sobie korzystnej sytuacji i dodatkowo sędzia główny do spółki z bocznym robili wszystko, aby taki wynik utrzymał się do końca. Tuż przed końcem pierwszej połowy rzut wolny z bocznej strefy boiska po faulu na Pawle Czarneckim wykonywał Sebastian Stąpór. Ładna centra na krótki słupek. Tam schodzi Cezary Zieliński i absorbuję uwagę obrońców, a piłka przelatuje. Akcję zamyka Michał Lament i szczupakiem z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki. Niestety sędzia boczny pokazał spalonego, którego nie było. Ewidentnie Michał wbiegał z przed linii spalonego i pozostaje tylko pytanie jakim cudem sędzia boczny dopatrzył się tam spalonego. Chwilę po tej akcji arbiter główny zakończył pierwszą odsłonę. Nasi zawodnicy wyszli podrażnieni i jeszcze bardziej zmotywowani na drugą połowę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 48 minucie Tomasz Bartosiak wyrównuje stan spotkania. Piłkę od bramki wznawia Majos. Długi wykop i głowę w środku pola zbija Paweł Czarnecki. Znowu głową przedłuża Sebastian Stąpór do Romana Skowrońskiego. Ten z pierwszej zgrywa do Michała Lamenta, a ten również z pierwszej posyła prostopadłą piłkę za obronę. Tomek Bartosiak nie marnuje tak dogodnej sytuacji i jest remis 1-1! Druga połowa podobnie jak pierwsza przebiegała pod nasze dyktando tylko z tą różnicą, że tym razem trafialiśmy my. Dominacja rosła z każdą chwilą. Tworzyliśmy kolejne okazję, ale dopiero w 82 minucie Cezary Zieliński zapewnił nam 3 punkty. Rzut rożny egzekwowany przez Sebastiana Stąpora. Dobra centra na długi słupek. Majos mija się z piłką, a Cezary Zieliński zawisł w powietrzu i strzela swojego 4 gola wiosną. Przepiękne chwile na stadionie w Wierzbicy. Chwilę później jeszcze czerwoną został ukarany zawodnik Mazowsza za faul na Mateuszu Wójciku i odzywki w kierunku arbitra. W końcu jest wywalczone to upragnione utrzymanie!